Za dużo tych krasnoludków oj za dużo a za mało humoru.
Były jedynie pomysły, idee, które w chwili wypowiedzenia zostały spalone ( również przez smoka ).
Nawet dubbing Soni bohosiewicz irytuje.
Czemu z taką przesadą, rosyjskim niemalże akcentem ?
Zmarnowany potencjał i żal straconego tematu i pieniędzy.
Twórcy od reklamy też się nie popisali.
Skoro na plakacie krasnoludki ujeżdzają smoka wiadomo, że będący pod władaniem Voldemorty ( Voldemort - imię, którego nie należy głośno wypowiadać - jeden z lepszych pomysłów w filmie ) stwór w gruncie rzeczy, jak się później okaże nie jest zły.
Całość jest przewidywalna a emocje suche.
Bardziej spodoba się młodszym, nucący piosenki.
Na sali śmiechów nie było a jedne dorosły chrapał.
O czymś to świadczy.
Oj ciężki ten niemiecki dowcip, ciężki.
Królewna Śnieżka lepiej niech smacznie śpi.
Niemcy zrobili jej dużo złego.