Oba filmy zrobione przez Niemców były żenujące, ale w swej żenadzie były nawet zabawne w taki odmóżdżający sposób i to było OK. Dodatkowo polski dubbing naprawdę wtedy dał radę.
Po włączeniu animacji miałam takie: hej te krasnale takie podobne do tych z tego niemieckiego filmu, to chyba będzie w miarę dobrze....

Jak ten film się ma do poprzednich z serii? Już po tym, że zmienili imiona krasnoludków (i osoby dubbingujące) wnioskuję, że niewiele ma wspólnego z historią prawdziwą i jeszcze prawdziwszą.
Warto w ogóle poświęcać na niego czas?

słaba baja

Nie jestem zadowolona z bajki. Ciekawsze były filmy. Zdecydowanie. Liczyłam na więcej, po tym, co dostałam w filmach o Siedmiu Krasnoludkach. Niestety się zawiodłam. W szczególności rozczarował mnie: dubbing, zmiana imion i jeszcze zmiana głównej piosenki. Wielka szkoda...
Mam nadzieję, że jeżeli znowu powstanie coś...

Czy kogoś jeszcze zastanawia oryginalny tytuł (zachowany też w wersji angielskiej), czyli "Siódmy krasnoludek"? :)

Denna, źle poprowadzona fabuła; nijakie postaci, słaby polski dubbing z fatalnymi dialogami. I dla odmiany naprawdę świetna piosenka finałowa.

Dla mnie nudne jak flaki z olejem. Dowcipy takie sobie, rozwiązania słabe tylko koncepcja graficzna smoka fajna.

Dla mojej pieciolatki obejrzenie tego naście razy to jeszcze za mało by się znudzić.

Kto podkłada głos pod Wilka w zwiastunie ?

Współczesne bajki to prawdziwa tragedia. Nie rozumiem czy bez tekstów "A dodasz mnie do
znajomych na Fejsie" czy " Grasuję ebola" to już nie da się zrobić filmu dla dzieci ?

ktoś to g. wprowadził do dystrybucji w całej Polsce podczas gdy tyle wartościowych filmów (w tym także dla dzieci) ma ograniczony zasięg do kin studyjnych?

Po emisji reklamy bajki miałam nadzieję, że swym poziomem i poczuciem humoru dorówna
canajmniej takim produkcjom jak Shrek czy Epoka Lodowcowa. Niestety bardzo się zawiodłam.
Kiepskie dialogi, wieje nudą, cały scenariusz kiepściutki. Mojej 4-letniej córce podobało się, mi i
mężowi już nie. Pomimo doskonałej...

I właśnie po to są trailery. Ostatnio zabierałem siostrzeńców mojej kobiety na film. Po obejrzeniu tego trailera przeżegnałem się (choć jestem niewierzący) na widok tak skrajnej durnoty. Ostatecznie poszedłem z nimi na "pudłaki" i jestem bardzo zadowolony, siostrzeńcy też.

Bajka nie warta kasy na bilet wydanej :(.
Nie ma tutaj nic, co mogłoby sprawić, że bym go poleciła. Ani historia, ani dialogi, ani muzyka, ani dubbing, no po prostu nic.

A nawiązania postmodernistyczne są tak siłowe, że nikt na sali się nie śmiał. Ani z rodziców. Ani z dzieci. Właściwie dzieciaki zaśmiały się ze...

to już spoiler xd

Najgorsza bajka jaką widziałam. Przez całą bajkę nie było żadnej śmiesznej sceny , oglądając spokojnie można spać. Kasa na bilet stracona. Nie polecam nikomu chyba że miłośnikom snu .